wtorek, 11 lutego 2014

To, cze­go nie ogar­niamy umysłem, trze­ba cza­sem objąć ramieniem.: Rozdział VII "On"

To, cze­go nie ogar­niamy umysłem, trze­ba cza­sem objąć ramieniem.: Rozdział VII "On": Kołysał nami, ale bardziej mną. Przy nim dane mi było się uspokoić. -Dlaczego tu jesteś? - spytałam cicho głaszcząc nieświadomie jego tors....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz